20.09.2018, 13:10
Sunrise Festival bardzo często określany jest "polskim tomorrowlandem" i nie dzieje się tak bez przyczyny. Sunrise to jedna z większych i popularniejszych muzycznych imprez w Polsce. Do tego roku organizowany był w Amfiteatrze znajdującym się w Kołobrzegu, który stawał się na trzy dni światową stolicą muzyki elektronicznej.
Jeden z najpopularniejszych elektronicznych festiwali w Polsce przyciąga ludzi nie tylko wyjątkowym line-upem, który składa się z najwybitniejszych polskich i zagranicznych DJ'jów, ale także mnogością efektów wizualnych i efektów specjalnych, które wprawiają w zachwyt między innymi kolorami czy dopracowanymi do perfekcji szczegółami.
Historia festiwalu sięga początku lat 90, ale ostatecznie pierwszy Sunrise Festival odbył się w 2004 roku. Od jakiegoś czasu patronat medialny nad festiwalem obejmuje radio RMF Maxxx, które prowadzi transmisję setów dając możliwość usłyszenia niesamowitych DJ'ów osobom zainteresowanym muzyką elektroniczną płynącą z Kołobrzegu.
Tegoroczny Sunrise Festival zapisał się na kartach historii jako ostatni organizowany Sunrise w Kołobrzeskim Amfiteatrze. Swój związek z tym nadmorskim miastem pożegnał , jak można było się spodziewać z wielką pompą. Organizatorzy postawili 3 wspaniałe sceny, na których zagrali najwybitniejsi przedstawiciele muzyki elektronicznej. Na tegorocznym festiwalu wystąpili między innymi: Don Diablo, Throttle, Robin Schultz, Eric Prydz, Armin Van Buuren, Martin Solveig, Disciples, Oliver Heldens, Dj Snake czy Timmy Trumpet. Nie zdziwiło więc nikogo to, że bilety wstępu na sobotni dzień festiwalu rozeszły się oka mgnieniu.
Jedno jest pewne: Sunrise Festival to wyjątkowe miejsce, do którego warto przyjechać kolekcjonując wspomnienia.
Brak komentarzy